wtorek, 4 grudnia 2012

Imagin o Niallu

Siedziałaś właśnie na krześle w nowej restałracij razem ze swoją przyjaciółką.
Zamówiłaś kawę i kawałek ciasta.Co chwile spoglądałaś na siedzącego sam,blondyn
który właśnie zamawia swój posiłek
Blondyn:no więc tak poproszę hamburgera,jakiś napój,kanapkę z serem,szynką i sałatą
do tego 20 małych pączków i frytki z ketchupem.
Spoglądałaś na niego oczami jak na jakiegoś ducha bo blondyn mimo że jadł tak dużo
był dość chudy.Ale po chwili przyjaciółka cię zagaduje
przyjaciółka:A tak wogłóle to co u ciebie?
ty:A dobrze a u ciebie?
przyjaciółka:też dobrze,wręcz wspaniale mam nowego chłopaka
ty:O!Znowu?A co z Armandem przecież go kochałaś,chodziłaś z nim zaledwie tydzień!
przyjaciółka:No tak ale jakoś mi się znudził
ty:aha
Spoglądasz ponownie na blondyna,nie wierzysz własnym oczą,tlerze były puste tylko napój
dokańczał.
ty:przepraszam na chwilę.
przyjaciółka:co się stało?
ty:muszę iść do toalety.
przyjaciółka:Dobrze,a kórat zadzwonie do mojego chłopaka
Odeszłaś i poszła do toalety.Gdy wychodziłaś pisałaś sms-a zapatszona w telefon szłaś z
powrotem do stolika.Gdyż nagle walnełaś w coś twardego i się wywaliłaś.
blondyn:ojej!przepraszam
Po czym podał ci rękę i pomługł wstać z podłogi.
ty:nic się nie stało to moja wina zapatrzyłam się w telefon.
Spojżyliścię sobie w oczy staliścię jak zamrożeni.
blondyn:jak masz na imię?jeśli mogę spytać?
ty:...tak oczywiścię nazywam się (twoje imię)
blondyn:ładne imię,ja nazywam się Niall
ty:dziękuje!dać ci swój nr telefonu
Niall:Właśnie o to chciałem się spytać
ty:(twój numer telefonu)
Niall:a to mój 227191749
ty:dziękuje,zadzwonię
po czym dałaś mu buziaka w policzek.Wruciłaś do stołu,twoja koleżanka a kórat skończyła
rozmawiać ze swoim chłopakiem.
przyjaciółka:Niestety muszę już spadać!
ty:spoko no to pa.
przyjaciółka:do zobaczenia.
Gdy wróciłaś do domu usiadłaś na kompa i włączyłaś wszystkie strony jakie przeglądasz
codziennie,a były to:Facebook,Twitter,Besty i pudelek.Na facebooku pisze do ciebie
przyjaciółka z którą się przed chwilą spotkałaś.Na twitterze nic się takiego nie działo,
na bestach parę śmiesznych zdjęć a na pudelku tylko plotki o Katy Perry,Robercie Pattisonie, Justinie Bieberze.Więc wyszłaś z internetu i wyłączyłaś komputer ponieważ jak zaczniesz
pisać z koleżanką to będzie ci tylko mamrotać o butach,ciuhach i imprezach.Naglę zadzwonił
telefon i wyświetlił ci się numer:227191749.Podjarana odebrałaś.
Niall:Siema!
ty:siema
Niall:możesz gdzieś wyskoczyć
ty:oczywiście!Gdzie i o której
Niall:To może na spacer?
ty:ok!
Niall:Spotkamy się w parku za 30 minut.
ty:Dobra będe za 30 minut na ławcę w parku.
Gdy skończyliścię gadać odrazu skoczyłaś i krzyknełaś "Jest!"Ubrałaś się w sukienkę i
czerwony płaszcz,przeczesałaś włosy i pomalowałaś usta.Wyszłaś z domu o 17:20 miałaś jeszcze
10 minut do spotkania.W parku byłaś o 17:25.Niall już tam był
Niall:Cześć!Co u ciebie?
ty:siemka!dobrze.
Niall:idziemy?
ty:oczywiścię.
Poszliścię się przejść chodziliścię bardzo długo,przez ten czas gadaliścię.Naglę zaczoł
padać śnieg,wszystko zaczeło się pięknie błyszczeć,ty i Niall spojżyliścię sobie w oczy
przestaliścię gadać.Niall zaczoł się przybliżać do twojej twarzy.Ty też przybliżałaś się
do jego.W końcu się pocałowaliścię,staliścię przytuleni i gadaliście.
Niall:czyli oficjalnie jesteśmy parą?
ty:oficjalnie tak.Zaczeliście się śmiać
Niall:Kocham cię!
ty:ja ciebie też kocham!
Z śniegu zaczoł padać deszcz.Niall zdioł swoją kurtkę i przykrył cię ją.Ty go pocałowałaś
w usta.
Niall:Możę już idźmy?
ty:jak najbardziej!
Niall odprowadził cię do domu,pocałowaliście się jeszcze raz i pożegnaliście.
Następnego dnia w internecie były wasze zdjęcia z wczorajszego dnia,na pudelku były
plotki tylko o was.Kochaliście się bardzo.Z Niallem spotykałaś się prawię codziennie
całowaliście się byłaś na koncercie zespołu swojego chłopaka czyli One direction.
Chłopaki z tego zespołu odrazu bardzo cię polubili a ty byłaś przyjaciółką Elanor,Daniell
i Perri.Tak o to rozwijała się twoja oraz Nialla miłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz