sobota, 1 grudnia 2012


Część 2

-Niall ty chyba zwariowałeś? Jak ty sobie to wyobrażasz? Ja mam jutro szkołę! Nie mogę sobie od tak polecieć do Anglii !
-Właściwie to możesz.
-Co? O czym ty mówisz ?
-Rozmawiałem z twoim tatą. Wiem , że twoim hobby jest śpiew więc załatwiłem ci casting do XFactora.
-Hahahah Żarujesz ? Nie mogłaś w to uwierzyć ale po chwili dotarło do ciebie , że Nialler mówi poważnie. Skakałaś z radości.
-Za 2 godziny mamy wylot, więc pakuj się.
-Czy to się dzieje naprawdę ?
-Tak. Pocałował cię Niall.
-A mój tata?
-Pojechał kupić bilety.
-Niall kocham cię! Krzyknęłaś i rzuciłaś mu się na szyję.
- Ja ciebie też [T.I] ja ciebie też..

W ANGLII
Podróż minęła wam bardzo dobrze . Przez cały czas spałaś ale obudził cię pocałunek Nialla.
Twój tata zamówił taksówkę, która odwiozła was do waszego nowego domu w Londynie. Niall i ty przebraliście się. ty w  TO on w  TO (przepraszam nie mogłam znaleźć lepszego zdjęcia :D )twój tata odwiózł was na koncert 1D.

NA KONCERCIE

-Powodzenia kotku! Krzyknęłaś.
-Niall przesłał ci buziaka i wbiegł na scenę a ty zajęłaś miejsce koło Danielle i Perri.
-Ale się odpicowałaś! zawołała do ciebie Perri
-Cześć [T.I] podbiegła do ciebie Danielle. Jak się za tobą stęskniłam! Szkoda , że mieszkasz w Polsce..Mamy dla siebie bardzo mało czasu..
-I tak dawno nie byłyśmy razem na zakupach. Uśmiechnęła się Perrie.
-Przysięgam to się zmieni, bo przeprowadziłam się na stałe do Anglii!
Perrie i Dan nie mogły uwierzyć.
-[T.I] czy ty mówisz poważnie ?!
-Tak !!
Obie rzuciły ci się na szyje i nie mogły puścić.
-Ale Super!
-No to może jutro pójdziemy razem do Milk Shake City? Co wy na to?
-Brzmi fajnie. Powiedziała Dan
-Niestety jutro nie mogę.
-Czemu?
-Niall załatwił mi casting do XFactora!
-Naprawdę?! Krzyknęły. Od dawna cię na to namawiały bo uważały , że masz wielki talent ale ty nigdy nie miałaś odwagi żeby się zgłosić.
-Chcesz to ja i Dan przyjdziemy tam jutro z tobą żeby cię wspierać.
-Pewnie. Miło mi będzie.

Chłopcy zaczęli śpiewać More Than This. Była to twoja ulubiona piosenka. Zawsze się wzruszałaś przy solówce Nialla. Przed piosenką Niall powiedział : Tą piosenkę dedykuje najważniejszej osobie w moim życiu. Wskazał palcem na ciebie. Mojej dziewczynie [T.I] Chcę żebyś wiedziała , że cię kocham i przepraszam za wszystkie przykrości , które ci sprawiłem. KOCHAM CIĘ [T.I] ! Mógłbym ci to mówić co chwilę! Poprosił żebyś weszła na scenę. Wszyscy wam klaskali. Zaniemówiłaś. Łzy zlatywały ci po policzkach i byłaś już pewna , że Niall to ten jedyny. Blondynek wziął cię na ręce i zaczął całować.
Również się rozpłakał.
-[T.I] Jestem najszczęśliwszym chłopakiem na Ziemi , że cię mam !

PO KONCERCIE
Pojechałaś z Niallem do domu. Musiałaś się wyspać przed swoim wielkim dniem.

NASTĘPNEGO DNIA
Obudził cię zapach z kuchni , zeszłaś na dół i zdziwiłaś się , że Nialler potrafi gotować.
-Niall sam to ugotowałeś?
-Tak, co taka zdziwiona ? To , że lubię jeść to chyba znaczy , że też powinienem się nauczyć gotować.
Zjadłaś śniadanie , ubrałaś się w TO i przygotowywałaś do castingu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz